Pojawiające się na ramionach krostki to problem, który dotyka wielu kobiet. Jest to kłopot natury estetycznej, który jest dość krępujący i jednocześnie budzi nasz niepokój. Dlatego chcemy pozbyć się ich jak najszybciej. Jak to zrobić bez odwiedzania gabinetu lekarskiego?
Trądzik nie tylko na twarzy
W sezonie letnim, kiedy jest ciepło ubieramy krótkie koszulki i topy, zwiewne sukienki… Jeśli jednak mamy na ramionach krostki marzymy raczej o ich ukryciu niż pokazywaniu całemu światu. Również w chłodniejsze pory roku czujemy się raczej mało komfortowe z czerwonymi wykwitami, jeśli choćby wybieramy się na długo wyczekiwaną randkę. Przyczyn powstawania krostek jest wiele, począwszy od takich błahych spraw jak zła pielęgnacja skóry i spowodowana tym zbyt intensywna praca gruczołów łojowych. W wyniku zapchania porów powstają krostki, potocznie nazywane pryszczami. Mechanizm ich powstawania jest więc identyczny do trądziku na twarzy. Jest to częsta przypadłość, ponieważ szacuje się że trądzik, zlokalizowany w różnych miejscach na naszym ciele, dotyka nawet ponad 80 proc. populacji, co oznacza że jest najpopularniejszą chorobą skóry. Co wpływa na jego powstawanie?
– nie oszukasz genetyki: jeśli pojawiał się w Twojej rodzinie, jesteś nim zagrożona
– zaburzenia hormonalne
– zakażenie drożdżakami lub bakteriami
– niewłaściwa pielęgnacja skóry
– przewlekły stres.
Krostki nie pytają o wiek
Występowanie trądziku kojarzy się raczej z okresem dojrzewania. Nic bardziej mylnego – dotyka on także kobiety po 25. roku życia (nazywany jest wówczas trądzikiem późnym). Jeśli podejrzewamy, że krostki które posiadamy na ramionach są zmianami trądzikowymi, powinniśmy dobrze przyjrzeć się naszej kosmetyczce. Odpowiednia pielęgnacja ciała polega nie tylko na myciu skóry. Pierwszym krokiem powinno być oczywiście jej oczyszczenie, następnie wykonanie delikatnego peelingu oraz zadbanie o jej nawilżenie. Najlepiej pozbyć się tłustych i oleistych masek na rzecz tych o naturalnym składzie, delikatnie nawilżających skórę. Można zdecydować się na specyfiki apteczne, dedykowane właśnie osobom skarżącym się na trądzik. Jeśli domowe sposoby zawiodą – należy zgłosić się po poradę do dermatologa. Tym bardziej, że rozdrapany i źle wygojony trądzik może pozostawiać nieestetyczne blizny.
Nie lekceważ krostek na ramionach
Pozbycie się pryszczy to jedno, gorzej jeśli jest to sygnał wysyłany przez nasz organizm, mówiący o tym że dzieje się w nim coś złego. Krostki na ramionach mogą być choćby objawem alergii skórnej. Może zmieniłaś niedawno proszek do prania lub płyn do płukania? Albo nowy żel pod prysznic czy balsam do ciała? Nie wszystkie produkty nam służą, jeśli podejrzewamy że krostki są reakcją na kosmetyk lub proszek, najlepiej kupić te hipoalergiczne lub produkty dla dzieci (są zawsze delikatniejsze, o antyalergicznych właściwościach). Jeśli wykluczyliśmy już niewłaściwą pielęgnację, trądzik a następnie alergię skórną, powinniśmy rozpatrzeć następną częstą przypadłość – nietolerancje pokarmowe. Krostki na ramionach mogą świadczyć o nietolerancji np. glutenu lub laktozy. Warto więc wykluczyć z diety te produkty na co najmniej dwa tygodnie, po tym czasie pryszcze powinny zacząć znikać. Poważniejszą sprawą są zaburzenia hormonalne, które też objawiają się występowaniem krostek na różnych częściach ciała – również na ramionach. Konieczna jest wówczas wizyta u lekarza. Bez względu na to jaki jest powód występowania krostek na ramionach, pewne jest że ten mało przyjemny kłopot należy zlikwidować jak najszybciej a najlepiej raz na zawsze!